Dlaczego żywność typu light nie pomoże Ci schudnąć?

 –  NaturalnieZdrowe.pl  12/08/2017 14:29:34     Odchudzanie    Komentarze 0

Produkty oznaczone słowem „light” reklamowane są jako zdrowe, o obniżonej kaloryczności a ich jedzenie jako prosty sposób na uzyskanie doskonałej sylwetki. Okazuje się jednak, że ich właściwości prozdrowotne bardzo często są przereklamowane. Jak jest naprawdę?

Przejdź do następnych akapitów:

Świadomość tego, że powinniśmy ograniczać spożycie cukru i tłuszczów jest dość powszechna wśród osób pragnących zrzucić nadmiar kilogramów. Z tego też powodu furorę robią produkty oznaczone słowami „light”, „slim” lub „fit”. Wiele osób sięga po nie w przekonaniu, że pomogą im one w uzyskaniu szczupłej sylwetki. Okazuje się jednak, że nie jest to takie proste jak mogłoby się na początku wydawać. Co tak naprawdę kryje się w tego typu produktach i czy rzeczywiście są one dobrym wyborem?

Co trzeba wiedzieć o żywności typu „light”?

Zgodnie z normami unijnymi (rozporządzenie Parlamentu Europejskiego z dnia 20 grudnia 2006r., WE 1924/2006) produkt typu „light” albo inaczej o obniżonej wartości energetycznej, to produkt żywnościowy o wartości energetycznej zmniejszonej o przynajmniej 30% w porównaniu z produktem oryginalnym, ze wskazaniem na cechę lub cechy, które sprawiają, że dany środek spożywczy ma zmniejszoną ogólną wartość energii.

Obniżenie kaloryczności produktu osiąga się m.in. poprzez obniżenie zawartości tłuszczu w samej recepturze (lub stosowanie niskotłuszczowych surowców), zastąpienie cukru sztucznymi środkami słodzącymi (sztuczne słodziki lub alkohole wielowodorotlenowe – sorbitol, mannitol), używanie mleka odtłuszczonego lub o obniżonej zawartości tłuszczu, jak również zastąpienie tłuszczu wodą z różnego rodzaju zagęszczaczami (emulgatorami).

Często spotykamy np. jogurty light, które z jednej strony zawierają mniej tłuszczu, ale za to równie dużo a nawet więcej cukru niż ich „normalne” odpowiedniki. Nie jest to dobry wybór dla osób dbających o swoją linię. W tym przypadku zamiast produktu „light” lepszym pomysłem będzie jogurt naturalny o zawartości tłuszczu do 2% i porcja świeżych owoców oraz naturalnych płatków pełnoziarnistych, np. owsianych czy orkiszowych.

Pamiętać trzeba też, że razem z tłuszczem z produktów „light” usunięte zostają m.in. witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A, D, E, K) oraz inne wartościowe składniki. Tak więc wartość odżywcza wyrobów mocno odtłuszczonych jest zdecydowanie niższa niż „normalnych”. Odchudzanie się, polegające na jedzeniu tzw. lekkich dań nie przynosi rezultatów. Mając świadomość że zjadamy mniej kalorii, pozwalamy sobie na zwiększenie ilości zjadanych pokarmów i bilans wyrównuje się.

"Udowodniono, że osoby jedzące lub pijące napoje typu „light” z zasady mają większą masę tłuszczową, niż osoby jedzące lub pijące zwykłe produkty spożywcze. Wynika to z tego, że nie możemy na dłuższą metę oszukiwać naszego mózgu. Jest on przyzwyczajony do połączenia dwóch podstawowych funkcji: słodkości danego produktu spożywczego z jego kalorycznością. W przypadku oszukiwania mózgu poprzez produkty niskokaloryczne a jednocześnie słodkie, po pewnym czasie zjadamy po prostu tych produktów znacznie więcej niż normalnie" – wyjaśnia dr Tomasz Podgórski z Zakładu Biochemii Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu.

Czytając etykiety można zauważyć, że żywność typu „light” dużo częściej zawiera całą gamę różnego rodzaju sztucznych dodatków, zagęszczaczy, polepszaczy smaku, barwników i konserwantów, których nie znajdziemy w naturalnych, nieprzetworzonych produktach. Wszystko to po to aby wyrób pozbawiony naturalnego cukru i tłuszczu, będącego nośnikiem smaku, nadal dobrze wyglądał, smakował, miał odpowiednią strukturę i byśmy chcieli go kupić.

W praktyce okazuje się, że jedzenie reklamowane jako dietetyczne, o obniżonej wartości kalorycznej w rzeczywistości nie zawsze takie jest. Chodzi tu zwłaszcza o określania typu „lekki”, „slim”, „fit”, itp. Mogą one wprowadzać w błąd, gdyż - w przeciwieństwie do słowa „light” - nie podlegają one żadnym regulacjom prawnym a ich stosowanie jest całkowicie uzależnione od fantazji marketingowców.

Tak więc zanim zdecydujemy się na zakup warto dokładnie przeczytać etykietę i porównać skład ze „zwykłym” produktem. Może się okazać, że tak naprawdę to ten drugi będzie bardziej wartościowy i zdrowszy.

Jacek Sieradz

W Naturalnie Zdrowe obecny od kilku lat. Gorliwy zwolennik idei slow life i racjonalnego podejścia do spraw żywienia. W swoich wpisach opisuje zdrowe produkty i ich właściwości oraz przedstawia, jak i dlaczego warto z nich korzystać. Zagadnienia związane z szeroko pojętym zdrowym trybem życia stara się prezentować w sposób przystępny, aby nawet laik mógł czerpać z nich maksimum pożytku i informacji. Miłośnik odkrywania nowych destynacji i lokalnych smaków. Po godzinach fan westernów i oddany właściciel staffika.

Komentarze

Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodawać komentarze
  • Rejestracja

Rejestracja nowego konta

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w związku z zamówieniem. Więcej w Polityce prywatności.

Posiadasz już konto
Zaloguj się lub Zresetuj hasło